Stali bywalcy barów piwnych nie są przeważnie uważani za kulturalnych dżentelmenów. Niestety wiele osób aktywnie pracuje na to by popsuć piwoszom opinię. Jeśli więc wybieracie się ze znajomymi do lokalu na piwko czy dwa, zadbajcie o to by nie być jedną z tych grup, które z normalnego baru robią najgorszą mordownię. Poniżej kilka zasad, których warto przestrzegać by uratować honor miłośników złocistych trunków.
Bądź miły dla barmana
Bycie uprzejmym wobec osób, które podają ci jedzenie i napoje to nie tylko podstawowa zasada savoir-vivre’u ale i surwiwalu. Pamiętaj więc o słowach takich jak „dziękuję” i „proszę”. Nie patrz z góry na barmana, który wykonuje uczciwą pracę i nie zapuszczaj żurawia w dekolt barmanki, która się do Ciebie uśmiecha. To, że ktoś z obsługi jest dla Ciebie miły, nie oznacza, że masz teraz prawo uskuteczniać chamski podryw. Ogranicz się do uprzejmej pogawędki, pod warunkiem, że osoba za barem nie jest zajęta pracą. Jeśli czujesz, że zostałeś dobrze obsłużony, zostaw napiwek. 10 do 15 procent kwoty z rachunku to miła gratyfikacja dla kogoś kto pracuje, żebyś ty mógł się relaksować przy swoim piwku.
Pamiętaj, że nie jesteś sam
Pozostałych klientów baru spoza Twojego kręgu towarzyskiego, traktuj z szacunkiem. Nie podkradaj krzeseł bez pytania i nie pchaj się w kolejce do baru. Używanie łokci jest całkowicie zakazane. Najlepiej do baru posłać jedną lub dwie osoby z całego towarzystwa, żeby nie tworzyć kilkumetrowej kolejki. Kiedy już zamawiasz i widzisz, że za Tobą czeka kilka osób, nie zagaduj barmana.
Toaletowa etykieta
Łazienki w barach często są użytkowane przez wiele osób jednego wieczora, więc zdarza się, że nie są wzorem czystości. Jeśli toaleta w lokalu, w którym przesiadujecie ze znajomymi, wywołuje w Tobie przerażenie, pomyśl o osobach, które będą musiały ją sprzątać i nie kop leżącego. Spłucz po sobie wodę, nie zostawiaj brudnej deski i nie wrzucaj papierowych ręczników do klozetu. Umyj ręce po skorzystaniu z łazienki – to już dla własnego dobra.
Pij ze szklanki
Nawet jeśli nie zamawiasz lanego piwa, tylko butelkę z lodówki, poproś o szkło. Będzie to prezentować się znacznie lepiej. Chyba, że szklanki sprawiają wrażenie, jakby od dawna nikt ich nie mył. Wtedy jesteś usprawiedliwiony, ale lepiej szybko zmień lokal.