Ostatni raz, kiedy dane ci było pogłaskać kota, ledwo udało ci się zatamować potok z nosa? Bliskie spotkanie z sympatycznym spanielem sąsiadki zakończyło się wysypką? A może to twoje dziecko ma alergię, ale chce koniecznie chce zwierzaka? Nawet jeśli boisz się wziąć na ręce choćby chomika albo męczy cię już odciąganie swojej zapłakanej pociechy od kudłatego pieska, mijanego na spacerze – jest dla ciebie nadzieja. Są zwierzęta, które możesz bezpiecznie zaprosić do swojego domu, nawet na stałe. Zobacz 3 propozycje dla alergików.
1. Kot Sfinks
Sfinks to kot o niezwykle ciekawej urodzie i dokładne przeciwieństwo kudłatego kota perskiego. Ten zupełnie bezwłosy kocur, szczyci się tym, że z natury jest niezwykle przyjazny i towarzyski. Brak puchatego ogonka nadrobi więc bardzo szybko swoim usposobieniem i zdobędzie sympatię zarówno twoją, jak i twojego dziecka. Pamiętaj jednak, że choć sfinksy wydzielają znacznie mniej alergenów niż zwykłe koty, nie są wolne od nich całkowicie. Uczulać w końcu mogą także różne wydzieliny z ciała kota, a nie tylko sierść, jak się powszechnie uważa. Zanim przygarniesz zwierzaka, którego być może będzie trzeba oddać, umów się z hodowcą na próbne spotkanie i obejrzenie kota, na którym sprawdzisz czy u ciebie lub któregoś z domowników wystąpi reakcja alergiczna.
2. Pies Maltańczyk
Mimo że maltańczyk na oko nie wygląda na zwierzę bezpieczne dla alergika z powodu swojej puszystej, białej grzywy, to jednak spośród psów jest on najlepszą opcją zwierzątka domowego. Zamiast sierści, maltańczyk ma długie, piękne włosy, które rosną mu przez całe życie i niezwykle rzadko wypadają. Odpada więc problem zbierania kłębów sierści z dywanu, jednak na właściciela spada w zamian obowiązek intensywnej pielęgnacji owłosienia swojego pupila. Zadbany maltańczyk to pies, którego z powodzeniem można pokazywać na wystawach. Podobnie jak w przypadku kota, nie ma 100% gwarancji, że nie wystąpi reakcja alergiczna, więc należy przed adopcją spotkać się ze zwierzakiem na próbę.
3. Złota rybka
Jeśli w dzieciństwie marzyło ci się przygarnąć na stałe pływającego w wannie wigilijnego karpia, być może spodoba ci się perspektywa pięknego akwarium z kolorowymi rybkami. Złote rybki czy bojowniki pływające między muszelkami i zatopionym zamkami są całkiem wdzięcznym, relaksującym widokiem. Twoje dziecko natomiast chętnie będzie przyglądać się przylepionym do szyby glonojadom, karmić rybki i nadawać im imiona. Jeśli natomiast akwarium będzie dostatecznie duże, nie będzie problemu z dokwaterowaniem do niego od czasu do czasu nowego mieszkańca.